Opiszę wam analizę mojej przemiany, która zadziała się dzięki programowi Wyregulowana Mama autorstwa Agnieszki Stążki Gawrysiak. Program idealnie trafił w mój rozwój osobisty. Jest pomocny zarówno dla ludzi, którzy zaczynają się rozwijać, jak i dla ludzi, którzy już poukładali sobie jak to Agnieszka mówi wierzchnie warstwy cebuli.

Moim marzeniem oraz jednocześnie intencją było to, żebym umiałam wspierać moje dzieci. Na początku wiedziałam, że sama jestem bardziej dzieckiem, szczególnie przy moich dzieciach. Szukałam jak dojrzeć, jak zrobić, żeby emocje mną nie targały przy byle rozmowie. Wróciłam do przeszłości i ją posprzątałam.

Agnieszka wykonała majstersztyk przeprowadzając mnie oraz inne uczestniczki po kolei przez niewygodne momenty i jakże potrzebne. Była przy nas, jednocześnie wlewając w nas całą swoją wiedzę. Udało się, wykształciłam w sobie zdrowego dorosłego. Wszystko w tym programie było potrzebne i fantastycznie zaplanowane, idealnie jakby szyte na miarę potrzeb…. Widać ogrom pracy Agnieszki, widać, że poświęciła na przygotowania ogrom czasu. A jednocześnie wszystko robiła z lekkością, chylę czoła i próbuję również tą lekkość zaprosić do mojego życia.

Materiał pracuje nadal, program pomógł mi na nowo znaleźć się w kreacji. Program, mimo że skończył się w czerwcu nadal pozytywnie zmienia moje życie. To, co Agnieszka zrobiła w programie „Wyregulowana matka zagrało teraz pięknym, wyważonym tańcem”.

DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ.

Ale ja się dopiero rozkręciłam. Czuję jakby Agnieszka wspólnie z uczestniczkami wyciągnęła mnie z czarnej dziury, ukoiła na powierzchni i jeszcze pomogła wsiąść w rakietę. Program zdecydowanie pomógł zbudować moją wymarzoną wyregulowaną Mamę, ulepszył świat….

Również życie rodzinne wskoczyło na wyższy poziom. Mamy piękne chwile, jest dużo humoru, uśmiechu, serdeczności. Problemy są nadal, ale już mnie nie trigerują, umiem je rozwiązać, mam wiele nowych ścieżek, strategii. Przestałam mieć oczekiwania i już nie bolą chamskie zagrywki życia. Wyszłam z „głowy” nie ma krytyka, nie wierzę myślom, one zawsze wyprowadzają w pole. Nie ma sensu ślepo rozkminiać, szkoda życia. Ciało nigdy nie oszukuje.

Nie uwierzycie, ale nie prokastynuję. Teraz praca czy ta zawodowa czy ta w domu biegnie płynnie. Najważniejsze, że poczucie własnej wartości wzrosło i już nie potrzebuję zapewnień z zewnątrz, że jest ok. teraz mam tę wiedzę w środku, że zawsze jest ok. Odpuszczam wiele rzeczy i jest ok.

WOW WOW WOW

Marzyłam o tym. Zyskałam wiele inspiracji, podczas programu dostajemy różne propozycje również dodatkowe, które wedle uznania można rozwijać. Oficjalna rekomendacja programu Agnieszki mogłaby być po prostu moim zdjęciem przed i po programie. Gwarancja „metamorfozy” jak u znanych trenerów. Jeśli ktoś w ogóle zastanawia się to zdecydowanie warto.